środa, 2 maja 2012

ROZDZIAŁ XXIX


-wstaawaj śpiochu - krzyczał znany mi głos. 
-Harry daj spokój , jeszcze nie.
-chyba coś ci się pomyliło kochanie .
Momentalnie otworzyłam oczy i nad sobą ujrzałam niekogo innego jak Niall'a.
-co ty tu robisz?  - powiedziałam lekko naburmuszona .
-coś się stało ? -zapytał jakby nigdy nic.
-TY się pytasz czy coś się stało ? co ty tu wogóle robisz? gdzie jest Harry?
Ten najwidoczniej nie widział o co mi chodzi bo nic nie odpowiedział.
-uspokój się Laura , Harry jest u siebie.
Dopiero teraz zjarzyłam się , że jestem w domu u chłopaków a nie u siebie.
Co tu się do cholery dzieje ?Więc to wszystko to był tylko sen?
Z jednej strony się cieszyłam ,ale z drugiej było mi smutno.
Dlaczego Harry stał się dla mnie tak ważny ?Przecież to był tylko sen
i między mną a nim do nieczego nie doszło więc dlaczego on chodzi mi tylko po głowie?
-więc ty mnie nie zdradziłeś a ja się nie wyniosłam stąd z Harrym ?
-oczywiście , że nie przecież obiecałem Ci , że nigdy więcej już Cię nie zdradzę , pamiętasz? 
-przepraszam coś musiało mi się przyśnić .
Niall podszedł do mnie i delikatnie musnął moje usta.
-a teraz wstawaj księżniczko , chyba nie chcesz cały dzień siedzieć w domu tak ?
Wstałam i od razu udałam się do łazienki.Wzięłam szybki prysznic i wróciłam spowrotem do pokoju.
Niall'a nie było już w pokoju więc spokojnie rzuciłam ręcznik gdzieś w kąt i usiadłam całkiem naga przy szafie.
Szukałam chyba z 15 minut mojej ulubionej bluzki.Niestety na marne.Słyszałam kroki zbliżające się w kierunku moich drzwi.Wstałam więc szybko i poszłam po ręcznik jednak nie zdążyłam go owinąć w okół mnie bo do pokoju akurat wszedł Harry. 
-o przepraszam nie wiedziałem , że lubisz robić to co ja -zaśmiał się z wielkim uśmiechem na twarzy. 
-cooś chciałeś ? -przeciągałam każdą literkę jak tylko można było.
-chciałem spytać , czy pójdziesz pomóc wybrać mi jakiś prezent dla siostry a wiem , że ty masz dobry gust.
-pochlebiasz mi - zaśmiałam się 
 i tak oczywiście , że z Tobą pójdę  , ale pod jednym warunkiem
-jakim ?
-pójdziemy na lody - posłałam mu wielki uśmiech.
-ooookej .
-a teraz idź już bo jak widać jestem naga.-ponownie się zaśmiałam.
-mi to nie przeszkadza. 
-idź już idź - rzuciłam w niego poduszką .
Ubrałam bieliznę  a na to <klik>  bo podobno paski odchudzają a ja nie chcę żeby widzieli mój brzuch.
Chwyciłam torebkę włożyłam do niej telefon oraz błyszczyk i zeszłam na dół.
Chłopaki i Paula siedzieli w dosyć dobrych humorach przy stole zajadając kanapki.
-siadaj dla Ciebie też są - krzyknął uradowany Niall.
-już idę żarłoki .
Usiadłam przy stole biorąc kanapkę z serem sałatą i ogórkiem.Zjadłam po czym pociągnęłam Harrego do wyjścia.
-a wy gdzie ? -spytał Niall z mało zadowoloną miną.
-idziemy kupić prezent urodzinowy dla siostry Harolda.
-no to wracajcie szybko -krzyknął i wrócił do konsumowania kanapki.
Wyszliśmy z Harrym i udaliśmy się w stronę centrum handlowego .
Nie obyło się bez zatrzymania przez fanki które poprosiły o autografy i zdjęcia.
Harry zgodził się , porobił kilka zdjęć.Fanki chciały zdjęcia również ze mną nie wiem dlaczego  ,ale zgodziłam się w końcu co mi tam.Pożegnaliśmy się z nimi i poszliśmy w stronę drzwi wejściowych.
-co ty właściwie chcesz jej kupić ? -zapytałam , żeby wiedzieć czego mam szukać. 
-może jakaś sukienka ? naszyjnik?bransoletka ?nie wiem może ty masz jakiś pomysł.?
-chodź poszukamy czegoś .-złapałam go za rękę i pociągnęłam za sobą.
Długo nie musieliśmy szukać bo mi od razu spodobała się jedna beżowa sukienka która pasuje idealnie do ciemnych włosów Gemmy o której opowiadał Harry.Kupiliśmy tą sukienkę jednak Harry chciał kupić coś jeszcze więc poszliśmy do jubilera.Zdecydowaliśmy się na piękny srebrny naszyjnik i przywieszkę z małym brylantowym serduszkiem.
- będzie zadowolona - szepnęłam mu do ucha , bo hałasy w centrum i głośna muzyka nie dawała mi innego wyboru .
-a teraz na obiecane lody. 
Wyszliśmy z centrum i poszliśmy w stronę znanej mi lodziarni.
Usiedliśmy przy stoliku który znajdował się najdalej okna żeby fanki nas nie zobaczyły.Zamówiliśmy sobie pucharki lodów różno smakowych i po shaku truskawkowym.Siedzieliśmy sobie rozmawiając i śmiejąc się.Jedliśmy lody przy których było jeszcze więcej śmiechów bo okazało się , że Harry zupełnie nie umie jeść lodów.Wybrudził się jak małe dziecko  , musiałam wycierać go małą białą serwetką.Wyglądało to komicznie.Duży chłopak z burzą loków uświniony cały od lodów.
-wiesz chyba lody to nie był dobry pomysł - zaśmiałam się .
-ej nie śmiej się ze mnie mała - puścił mi oczko.
-co powiesz na spacer w zamian ?
-z miłą chęcią .
Harry podszedł do lady i zapłacił za lody po czym wyszliśmy w stronę parku.Chodziliśmy sobie w tą i z powrotem nie patrząc na czas ani na to jak już zrobiło się ciemno.Jednak zrobiło mi się zimno więc wróciliśmy do domu .
-gdzie wy tyle byliście - krzyczał Niall.
-możesz nie krzyczeć ? nie muszę cały czas siedzieć w domu , uspokój się trochę - powiedziałam w miarę spokojnie. 
-przepraszam . -podszedł do mnie i przytulił.
-dziękuje -krzyknął Harry który znikał za rogiem schodów.
- a więc co robiliście tyle czasu ? -ciekawił się blondyn.
-byliśmy na zakupach a potem na lodach a później poszliśmy się przejść .
-no to tak się bawisz bez swojego chłopaka. 
-przestań Niall po prostu chciałam pomóc loczkowi .
-no rozumiem .
Siedzieliśmy wszyscy razem w salonie na kanapie oglądając 'Ekipę z New Jersey'.Gdy do drzwi zaczął ktoś pukać.Ja wstałam i zwinnym ruchem podeszłam do drzwi otwierając je .
-LOUIS  - krzyknęłam tak aż zasłonił uszy.
tęskniłam wariacie - rzuciłam mu się w ramiona
-ja też tęskniłem młoda - pocałował mnie w czoło.
W ułamku sekundy wszyscy bez wyjątku stali na około Lou przytulając się do niego.Po przywitaniu Lou udał się do swojego pokoju aby się rozpakować i tak dalej.Wrócił po upływie nie całej godziny na ostatni sezon Ekipy. 
-siadaj stary - zarzucił mu Zayn.
Myślałam , że będzie zły na niego czy coś ,ale chyba mu przeszło albo po prostu wyjaśnili to sobie z Paulą.Nie wiem czasami zupełnie ich nie rozumiem.Ale cieszyłam się  , że atmosfera w domu jest taka wesoło jak wcześniej.








****
dobra dałam radę coś napisać , nie jestem zadowolona z tego rozdziału  , ale coś tam jest .przepraszam was , że tak was zaniedbuję i przepraszam za błędy które się pojawiły rozdział był pisany na szybko.liczę na szczerą opinie nawet tą mniej miłą .

21 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Faajniee . A z kim bd Laura . ?Wole żeby była z Hazzą <3 .
Pisz dalej ja nie zwracam uwagi na twoje błędy . <3

Anonimowy pisze...

A zapomniałąm sie podpisać ;d ~Olaaa

Oleczkaaa101 pisze...

świetny !!!!!

Anonimowy pisze...

O jejeku wogóle nie spodziewalam się takiego biegu wydarzen nawet nie przyszło mi do głowy że to mógł byc seen .. jak czytam to mi łzy szczęscia lecą !! SWIETNA JESTEŚ ! <33 Hazz+Laura :D

Anonimowy pisze...

Nawet nie myśl żeby przestać pisać bo jestes cudowna tak jak twoje opowiadanie.. Już tyle płakałam czytając je że sobie nie wyobrazasz .Jesteś wyjątkowa !! <33

Anonimowy pisze...

Tak! Niall oczyszczony z zarzutów :-D

Anonimowy pisze...

heh świetne :D

Anonimowy pisze...

Rozdział jest bardzo fajny ;) i były tam jakieś błędy ? Ja nie zwracałam na to uwagi ;d

Anonimowy pisze...

Niall z Laurą szczęśliwa rodzinka
i ich rozbeczana dziecinka!

Anonimowy pisze...

A ja tam wolę Hazze z Laurą :D

Anonimowy pisze...

Ufffffffffffffffffffff..... A juz myslałam :)

Marta pisze...

nic dodać nic ująć świetny ; )

zapraszam do mnie http://directionersx8.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

Niech Niall będzie z Laurą, jakoś mi tak lepiej pasuje, rozdział super, każdy ma braki weny, ale nadal jest świetny, czekam na następny!!!! <3

Anonimowy pisze...

haha sen dobre : 3
ale weź żeby Hazza z Laur a coś ze sobą kręcili : 33
Dawwaaaj naaassstępnee <3

My world pisze...

O nie :( A już liczyłam, że coś będzie pomiędzy Laurą a Harry'm :( No cóż.. trudno. Czekam na kolejny :* Pozdrawiam :3

Anonimowy pisze...

Fajnie że wogóle udało ci się coś napisać. I nie martw się o błędy wszyscy są tak wciągnięci czytaniem tego że ich nie zauważają.No i wreszcię Lou^^Oby tak dalej ja cie po prostu kocham dziewczyno:)

Anonimowy pisze...

Fajnie by było jakby hazza bajerował do Laury !! :D

p.s bardzo lubię czytać twojego bloga ! : *

Anonimowy pisze...

Nie sadzilam ze to wszystko to moze byc sen....jestes swietna!!kiedy w koncu Laura powie Niallowi ze jest w ciazy ? :)

Anonimowy pisze...

Szkoda ,że to był sen ...Już sądziłam że Laura będzie z Harry'm

Siena pisze...

Przeczytałam całęgo tw bloga i jestem naprawdę pod wrażeniem. W rozdziałąch są czasem powtórzenia, wymieniasz to samo słowo kilka razy pod żąd, ale pomysły masz genialne. Szkoda, że ten pocałunek z Harrym był tylko snem. Mam nadzieję, że szybko dodasz kolejnego posta. Mogłabyś mnie powiadamiać o następnych? Moje gg - 41943801

Anonimowy pisze...

Fajne fajne !! Tylko miałam nadzieje na Harr`ego z Laurą .. Ale może się cos jeszcze zmieni ! :D <3